Naleśniki z farszem z curry z kalafiora i kurek
... Nie będę Was jednak straszyć niczym skomplikowanym. Możecie spokojnie zrobić naleśniki ze zwykłej mąki, jaką macie w domu. Na dobrą sprawę nie muszą być nawet z dodatkiem mleka roślinnego ale na samej wodzie, choć ja jednak osobiście wolę to mleko dodać. Oprócz składników na ciasto przydadzą się też warzywa. Ja wybrałam kwiat kalafiora. Nie lubicie? Możecie zamienić go na coś innego z rodzaju kapustnych. Do tego wzięłam trochę kurek. Nie macie? Mogą być pieczarki! :) Nikt nie musi sztywno trzymać się moich receptur. Ja sama często czerpię inspirację, a potem przerabiam przepisy tak, aby mi najbardziej odpowiadały lub pasowały do tego, co akurat mam pod ręką.
60 min
30 min
Sposób przygotowania
Takie naleśniki to wspaniała sprawa! Można je zrobić ot tak sobie! Na lunch czy na obiad! Ale są efektowne, więc świetnie się nadadzą na kolację w gronie bliskich przyjaciół.
Podajcie je z dodatkiem świeżych lub gotowanych na parze warzyw. Efekt jest naprawdę wart polecenia!
Przejdę do rzeczy, a mianowicie do przepisu! :)
# Składniki na farsz:
jeden, średniej wielkości kalafior ( reczej taki mniejszy niż większy ;) )
1-1,5 szklanki kurek
jedna biała cebula
2-3 ząbki czosnku
2 łyżki curry ( mogą być i 3 jeżeli wolicie bardziej pikantne)
łyżeczka kurkumy
pieprz i sól do smaku
po jednej łyżeczce czarnuszki i asafetydy ( opcjonalnie, przyprawy te można kupić w sklepach z kuchnią świata, zdrową żywnością, internetowych lub przywieźć z wczasów za granicą)
olej dobrej jakości do smażenia
natka pietruszki
Kalafiora porządnie myjemy i dzielimy na małe różyczki. Cebulę i czosnek siekamy. Większe kurki kroimy w paseczki, mniejsze zostawiamy w spokoju. Na dużą patelnię z przykrywką lub równie duży rondel z nieprzywierającym dnem wlewamy 2-3 łyżki oleju. Gdy się rozgrzeje dorzucamy cebulę i czosnek. Szklimy przez chwilę, mieszając drewnianą łopatką. Następnie wsypujemy wymienione przyprawy za wyjątkiem soli i pieprzu. Kiedy poczujemy, że ich aromat zaczął się intensywniej wydzielać ( 1-2 minuty), wsypujemy kurki. Smażymy ja na małym ogniu przez pięć minut. Dodajemy kalafiora, mieszamy dokładanie z zawartością patelni tudzież rondla. Przykrywamy pokrywką ogień zmniejszamy do minimum i dusimy prze okołu 30 minut, co 10 minut mieszając.
Gotowy farsz mieszamy z posiekaną natką pietruszki.
W międzyczasie przygotujemy naleśniki. Zazwyczaj robię je na oko, więc proporcje to dla mnie tajemnica. Na szczęście Sylwia jakiś czas temu wrzuciła przepis na najprostsze naleśniki świata, więc się posiłkuję.
# Składniki na naleśniki:
2 szklanki mąki
szklanka mleka roślinnego
szklanka wody mineralnej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2-3 łyżki dobrej jakości oliwy
szczypta soli
W większej misce mieszamy mleko, wodę, olej. W mniejszej mąkę, proszek i sól. Zawartość mniejszej miski przesiewamy do większej i łączymy, aby powstało nam gładkie ciasto konsystencji śmietany. Jeżeli jest za gęste dodajmy jeszcze odrobinę płynu, a jak za rzadkie mąki. :)
Na patelni rozgrzewamy łyżeczką oleju i smażmy cienkie naleśniki na styl francuski. Przed każdym kolejnym dodajemy łyżeczkę oleju na patelnię. Wyjedzie ich około 7-8.
Kiedy już wszystko jest gotowe, składamy naleśniki na pół, i jeszcze raz na pół. W ten sposób wytworzy się kieszeń, którą wypełniamy kalafiorowym farszem. Gotowe!
10 sekretnych przepisów
na dania z 10 najlepszych restauracji świata

Zaloguj się aby dodać recenzję